piątek, 29 stycznia 2016

CZEKOLADA DOMOWA Z LAT 80

witam serdecznie kochani :)
dzisiaj mam dla was prawdziwy rarytas, o którym ostatnio wspominałam - a mianowicie smak mojego dzieciństwa "czekolada domowa".
Kiedy byłam mała (czyli wieki temu) mama robiła właśnie taką czekoladę. Była pyszna, słodka, kremowa i rozpływała się w ustach. Postanowiłam zrobić ją dla mojej córeczki i sprawdzić czy będzie jej smakowała tak samo jak i mi :)
CZEKOLADA DOMOWA Z LAT 80

  • 1 opakowanie mleka w proszku (mlekovita)
  • 1,5 szkl mleka
  • 0,5 kostki masła
  • 1 szkl cukru pudru (zdrowsza wersja to cukier brązowy)
  • 3 łyżki ciemnego kakao (deco moreno najlepsze)
mleko zagotowujemy i rozpuszczamy w nim masło. Odstawiamy do wystudzenia. Do zimnego już mleka stopniowo dosypujemy suszone mleko i cukier puder i kakao. Miksujemy do uzyskania jednolitej gładkiej masy. Z początku może wydawać się, że masa jest zbyt luźna, ale taka właśnie ma być. formę (np. keksówkę) wyłożyć folią spożywczą. Wlać do formy masę czekoladową i wyrównać powierzchnię. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. Gdy czekolada będzie już twarda, pokroić gorącym nożem na dowolne kształty.

Do takiej czekolady można dodać bakalie, suszone owoce, można też podrasować ją skórką z pomarańczy i odrobiną koniaku. Jest przepyszna choć straaasznie kaloryczna. Ale my kobietki kochamy czekoladę więc nie będzie nam to przeszkadzało :)
smacznego

czwartek, 28 stycznia 2016

BABECZKI CYTRYNOWE

moja kochana córeczka zażyczyła sobie na dzisiejszy podwieczorek babeczki w papilotach.  Zabrałam się więc do przeglądu swoich przepisów i znalazłam jeden z moich ulubionych, jednak dłuuugo nie używanych.

BABECZKI CYTRYNOWE
 


ciato :
  • 2 szkl mąki
  • 2/3 szkl cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 szkl mleka
  • 1/3 szkl oleju lub stopionego masła
  • 2 jajka
  • sok z 1 cytryny
jajka ubijamy z cukrem na puch, dodajemy cukier waniliowy i stopniowo po łyżce mąki. Następnie proszek do pieczenia, mleko i tłuszcz na przemian z mąką gdyż ciasto jest dosyć gęste. Na końcu dodajemy sok z cytryny. Papilotki wkładamy do formy na muffinki. Do każdej papilotki dajemy 2 czubate łyżki ciasta (starcza na 12 sztuk). Pieczemy w 150 stopniach do suchego patyczka.

na wierzch babeczek dałam masę bazową pod czekoladę domową :) ale to w następnym przepisie.
smacznego kochani :)

INNE FAWORKI

hej !!! witam Was dzisiaj nowym przepisem na faworki, a właściwie nie takim nowym, bo znalazłam go w piwnicy na stercie starych gazet -bodajże z lat około 90 heh :)
Zrobiłam je dzisiaj i na prawdę są bardzo fajne. W prawdzie nie takie chrupiące jak z tradycyjnego przepisu aleeee.... każda odmiana czasami jest fajna.

 na ciasto potrzebujemy :
  • 1,5 szkl mąki pszennej
  • 4 płaskie łyżki kwaśnej śmietany
  • 2 łyżki alkoholu (wódka lub spirytus)
  • 5 żółtek
  • 1,5 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżka miękkiego masła
tak tak, masło jest kluczowym składnikiem :
łączymy wszystkie składniki razem w misce i szybko zagniatamy na jednolitą masę. Zagniatamy ciasto około 10 minut, tak aby wtłoczyć w ciasto jak najwięcej powietrza. Zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na godzinkę. Następnie wałkujemy ciasto na taką grubość jak na pierogi, tniemy w szersze paski, a te z kolei na mniejsze prostokąciki. Na środku każdego takiego prostokącika wycinamy dziurkę, następnie przewijamy jeden koniec przez otworek, tak aby powstała "wstążeczka" :) Smażyć na głębokim oleju na rumiano. Odsączyć na ręczniku papierowym z tłuszczu, wystudzić i posypać cukrem pudrem.





 
ciekawostką jest w tym przepisie dodanie masła. niby nie wielka ilość, ale dzięki niemu ciasteczka są bardziej pulchne i miękkie, dodatkowo lepiej się rozwarstwiają podczas smażenia.
 
smacznego kochani :)

wtorek, 26 stycznia 2016

POTRAWKA MEKSYKAŃSKA Z WIEPRZOWINĄ

taka propozycja na obiad :)
porcja na 4 osoby

  • 8 średnich ziemniaków
  • 3 marchewki
  • 0,5 kg łopatki wieprzowej
  • 2 duże cebule
  • puszka kukurydzy
  • puszka czerwonej fasoli
  • 4 duże pomidory
  • 1 świeża papryczka chilli lub chilli w proszku (duża szczypta) 
  • koncentrat pomidorowy
  • oliwa z oliwek
  • sól
mięso kroimy na małą kostkę i podsmażamy na oliwie, następnie podlewamy wodą, tak aby mięso się dusiło. Cebulę pokroić w piórka, pomidory w kostkę, papryczkę posiekać na drobno. Do podduszonego mięsa dodać pomidory, cebulę i papryczki. Dusić do całkowitego zmiękczenia mięsa. Pod koniec doprawić solą i dołożyć 2 łyżki koncentratu pomidorowego.
Ziemniaki dokładnie umyć i ugotować na lekko twardo ( nie obierać). Marchewkę obrać i pokroić w grubszą kostkę. Ugotowane ziemniaki przestudzić i pokroić w ćwiartki. Do naczynia żaroodpornego wsypać pokrojoną marchew i ziemniaki, skropić wszystko oliwą z oliwek, posypać suszonym oregano i majerankiem i doprawić lekko solą i pieprzem. Delikatnie przemieszać i upiec w 200 stopniach.

smacznego :)

ROGALIKI Z POWIDŁAMI ŚLIWKOWYMI

Witam kochani !!!! Długooo tutaj nie zaglądałam, a to z powodu banalnego jak nic czyli po prostu brak czasu :( Mam jednak nadzieję, że szybko nadrobię zaległości.

Zabieram się do roboty :)

Do popołudniowej kawki polecam na dziś przepyszne i mięciuteńkie rogaliki z powidłami śliwkowymi. Zastosowałam swój własny przepis na ciasto drożdżowe. Próbowałam już kilkanaście różnych przepisów na takie ciasto, ale nigdy nie wychodziło mi takie jakie bym chciała.
Postanowiłam więc pokombinować i na drodze prób i błędów udało mi się stworzyć idealne ciasto drożdżowe, które jest bardzo elastyczne, szybko się je przyrządza i idealnie nadaje się do wszelkiego rodzaju strucli, drożdżówek, rogalików i pasztecików.

CIASTO DROŻDŻOWE
  • 1/3 kg mąki pszennej
  • 1 kostka świeżych drożdży
  • 2 niepełne szklanki mąki
  • 6 łyżeczek cukru
  • 2 jajka w temperaturze pokojowej
  • duża szczypta soli
  • 1/3 kostki masła lub margaryny (stopione i przestudzone )
mąkę przesypuję do miski, dodaję sól i jajka. Mleko lekko podgrzewam tak żeby było nie za gorące (aby nie sparzyć drożdży). Do mleka wkruszam całą kostkę drożdży, dodaję cukier i 4 łyżki mąki z miski. Dokładnie wymieszać rózgą, przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia ( zazwyczaj wystarcza mi 5 minut ). Wyrośnięty zaczyn przekładam do miski z mąką, dodaję roztopiony tłuszcz i szybciutko wyrabiam ciasto na gładką masę. Przy wyrabianiu dodaję jeszcze dużą garść mąki, ciasto powinno być lekko lepkie czyli nie do końca odchodzi od dłoni. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (około 10 minut powinno wystarczyć).

Po wyrośnięciu ciasta zabieramy się do robienia rogalików :). Stolnicę lekko oprószamy mąką, kawałek ciasta rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm. Najlepiej podczas wałkowania uformować ciasto w kształt koła. Placek pokroić na osiem części (powinny wyjść trójkąty). Na szerszą część nałożyć powidła. Zrolować każdy kawałek  na kształt rogala. Odkładamy od razu na blaszkę wyłożoną pergaminem i odstawić do wyrośnięcia (około 5 minut). Z całości ciasta powinny wyjść 24 szt rogali. Wyrośnięte rogale smarujemy delikatnie rozbełtanym jajkiem i pieczemy na rumiano w temp. 120 stopni.
tak to powinno wyglądać :


takie pyszności można nadziewać czym tylko się chce, np. czekoladą, twarożkiem, budyniem.

smacznego :)!!!!!